
Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jakie pozycje seksualne kobiety lubią najbardziej, zapytaj o to swoją partnerkę. To, co usłyszysz, może Cię trochę zaskoczyć: kobiety nie oczekują udziwnień, cenią sobie klasykę. Czy to oznacza, że nie warto eksperymentować w sypialni? Wręcz przeciwnie: im więcej urozmaiceń, tym lepszy seks. Wspólnym rdzeniem, który łączy te dwie sprzeczne tendencje, jest poczucie bliskości.
Dla kobiet seks to nie wyczyn, lecz dążenie do maksymalnego zbliżenia z partnerem lub partnerką. Orgazm jest bardzo pożądanym finałem, ale niekoniecznie za cenę robienia szpagatów czy stawania na rękach.
Kobiety cenią w łóżku klasykę i zabawki intymne
Mizogini i frustraci powtarzają z upodobaniem dowcip, że najbardziej pożądana przez kobiety jest pozycja „na platynową kartę płatniczą bez limitu kredytowego”. Tymczasem w zamieszczanych w sieci ankietach panie najczęściej wskazują na klasykę: pozycja misjonarska, na jeźdźca (przodem i tyłem), tylna w rozkroku z podparciem oraz łyżeczki to najwyżej oceniane układy seksualne. Kobiety znacznie chętniej od swoich partnerów wybierają też różnego rodzaju zabawki intymne, w tym przede wszystkim dyskretne masturbatory.
Przywiązanie do klasycznych pozycji seksualnych i zainteresowanie zabawkami erotycznymi, w tym także akcesoriami do BDSM, może wydać się nieco dziwne. Jednak wyjaśnienie zagadki jest banalnie proste: kobiety dążą do maksymalnej bliskości i jednocześnie chcą zachować kontrolę nad przebiegiem stosunku seksualnego. Stąd popularność pozycji misjonarskiej i łyżeczek, które są typowo „bliskościowymi” konfiguracjami. Partnerzy stykają się dużą powierzchnią swoich ciał, co sprzyja poczuciu zespolenia i autentycznej bliskości. Z kolei pozycja na jeźdźca czy pozycje tylne dają kobiecie pełną kontrolę nad głębokością penetracji i tempem ruchów frykcyjnych. Pragnienie kontrolowania sposobu dochodzenia do orgazmu tłumaczy też dobrze zainteresowanie masturbatorami. Zabawki erotyczne wyzwalają kobiecy orgazm spod władzy męskiego penisa.
Kamasutra tylko od święta?
Kobiety nie mają też większego problemu ze wskazaniem szczególnie nielubianych pozycji seksualnych. Okazuje się, że panie nie cenią zbyt wysoko łóżkowych akrobacji i wszelkich przerostów formy nad treścią. Dlatego nie przepadają za tarzaniem trudnych, a nawet niebezpiecznych pozycji z Kamasutry. Na indeksie znajdują się też wszystkie układy, w których kobieta musi zdać się całkowicie na sprawność fizyczną swego partnera lub partnerki, uzależnić się od ich wrażliwości i refleksu. Przykładem mogą być znane pod różnymi nazwami taczki, czyli pozycja, w której stojący partner podtrzymuje partnerkę za uda, gdy ona opiera się dłońmi o podłogę. Niechęć wynika z faktu, że do seksu w takim układzie kobiety muszą mieć silne ręce – w przeciwnym razie satysfakcję ze zbliżenia zastępuje fizyczne zmęczenie i poczucie dyskomfortu. Panie nie przepadają też za seksem w pozycji stojącej. Szczególnie trudną, a nawet niebezpieczną pozycją, jest 69 na stojąco: partnerka pozostaje całkowicie zależna od siły i wyczucia równowagi swego partnera. Łatwo sobie wyobrazić, jaki finał mogą mieć takie akrobacje.
Dlaczego kobiety nie lubią opisanych pozycji, wyjaśnia doradca klienta reprezentujący internetowy sklep z akcesoriami erotycznymi Afrodyta: – Panie są coraz bardziej niezależne, co przejawia się również w życiu erotycznym. Seks nie jest już tylko realizacją męskich fantazji: kobiety chcą decydować o swojej przyjemności i nie lubią czuć się zależne od kaprysów i możliwości fizycznych partnera. Wybierają pozycje, w których czują się całkowicie komfortowo. Dzięki temu mogą się autentycznie odprężyć i całkowicie skupić na swoich doznaniach. Można powiedzieć z odrobiną ironii, że kobiety – w przeciwieństwie do niektórych mężczyzn – nie mylą seksu ze sportem.
Zaprezentowane w artykule opinie odnoszą się do ogólnych prawidłowości, które można obserwować w zachowaniach seksualnych i upodobaniach kobiet. Jeżeli chcesz wiedzieć, jakie układy najbardziej lubi Twoja partnerka, to – jak już proponowaliśmy na wstępie – zapytaj ją o to. Może się okazać, że kochacie się tak, a nie inaczej, bo ona stara się dogodzić Twoim potrzebom. Może ma ochotę na jakieś szaleństwa i eksperymenty, ale czeka, że to Ty wyjdziesz z inicjatywą. Dobra rozmowa przed udaniem się do łóżka to niemal gwarancja udanego seksu. Warto spróbować.
Jedna myśl nt. „Jakie pozycje seksualne kobiety lubią najbardziej?”
To bardzo ciekawy artykuł 🙂